Żeby nie zanudzać wciąż sznurami i bransoletkami, postanowiłam zmierzyć się z czymś innym. Postawiłam na "indiańskie" kolczyki w letnich barwach. Bardzo podoba mi się efekt, pięknie układają się przy szyi i przyjemnie się je robi. Wrócę na pewno nie raz do tego typu :)
Śliczne!!! I zielone :D
OdpowiedzUsuńCudne, rzeczywiście "indiańkie" klimaty :-)
OdpowiedzUsuńKolczyki są śliczniutkie :)
OdpowiedzUsuń