Rozkwitły mi hiacynty! Pachną oszałamiająco i są takie piękne... I w całej tej wiośnie w środku zimy - kolejne ażury w wiosennych kolorach :)
I trochę kosmetycznych zmian na blogu, bo już mnie męczył stary wygląd... A jak Wam się podoba?
Aha, pudrowe i amarantowe kolczyki są dostępne na blogu HandMade, zapraszam! :)
Myślę, że blog wygląda świetne! No i kolczyki oczywiście genialne :) Te w kolorze pudrowego różu są niesamowicie romantyczne :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne, misterne, bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się nowy wygląd bloga :) (również i ja mam ochotę na małe przemeblowanie, ale takiego layotu nie widziałam jeszcze, który by mi się podobał bardziej niż mój :P chyba poproszę brata o pomoc :>)
OdpowiedzUsuńkolczyki śliczne, a wyeksponowanie ich na hiacyntach to świetny pomysł ^^.
A hiacyntów zazdroszczę, ja w domu nie mogę, bo nie przepadam za ich zapachem... może ktoś widział jakieś bezzapachowe hiacynty? :D
pozdrawiam
Piękne kolczyki. Skąd wzór? Twój pomysł? Ja też uwielbiam hiacynty i w ogóle wszystkie kwiatki ;)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twój baner. Prosty i jakże czytelny :) zapraszam na candy
Te ażurowe kolczyki zachwycają mnie niezmiennie... te pastelowe są naj... :)
OdpowiedzUsuńNowa "szata" bloga też bardzo przyjemna.
Pozdrawiam :)
Witaj!Nowa szata super!Kolczyki są prześliczne,piekne kolory i ażur!!!Pozdrawiam serdecznie:)))))
OdpowiedzUsuńco za precyzja! :))) Dziękuję za udział w candy!:)
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło
Cieszę się, że i Wam przypadła do gustu nowa szata :) Taki lżejszy ten blog trochę.
OdpowiedzUsuńI bardzo dziękuję za miłe słowa odnośnie kolczyków, coś ostatnio tak mi się fajnie je dzierga.
Tuome, szperaj, szperaj na pewno coś znajdziesz. Choć ja w końcu sama cudaka zmajstrowałam, bo żadne tło mi nie pasowało. A hiacynty tak pachniały, tak się w oczy pchały, że musiałam je wykorzystać! Nie wiem nic o bezzapachowych...
o.m., dziękuję za zaproszenie! A co do wzorków, to sama jakoś klecę z fragmentów kwiatków, serwetek i własnych pomysłów.
Romantyczna Kobieto, dziękuję bardzo!
prześliczne te kolczyki masz! cudne ażurki. a jakie one są duże?
OdpowiedzUsuńcudne, w każdej wersji! :)
OdpowiedzUsuńa - i blog bardzo ładnie wygląda po tym odświeżeniu :)
Cudne są, aż żałuję, że sama rzadko noszę kolczyki a jeśli już to raczej malutkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Liadan
Haha, nijak nie mogę się zdecydować na okno do komentarzy... Ale to nowe ciągle się zacina...
OdpowiedzUsuńLaobeth, mają tak z 6cm średnicy.
Dziergam Sobie, dziękuję bardzo!
Liadan, malutkie też za mną chodzą, ale pewnie i tak byłyby za duże...
Dziabko, jestem absolutnie zakochana w tym wzorze! O_O
OdpowiedzUsuńOiran, strasznie się cieszę! Przecież wiesz, jak do mnie trafić...
OdpowiedzUsuńŻurawia mam tutaj: http://kanzashi.weebly.com/uploads/5/5/3/4/5534627/2640358_orig.jpg
OdpowiedzUsuńJeśli idzie o styczeń to więcej nie zrobię, bo zabieram się za luty :)
A miłorząb jest na listopad (zwróć uwagę na datę zdjęcia), więc nieprędko będzie, ale być może - dużo zależy od wzornictwa na ten rok ;)
Ja nawet nie piszę o "teraz", ale właśnie o przyszłości... Żuraw fajny :)
OdpowiedzUsuńKolczyki jak malutkie łapacze snów , bardzo misterne i w ślicznych kolorach .
OdpowiedzUsuńŁadnie zaprojektowałaś bloga , panuje tu porządek , jest jasno i przestronnie .
Pozdrawiam Yrsa
[b]Yrsa[/b], dziękuję za miłe słowa! A chciałam właśnie, żeby jasno było :)
OdpowiedzUsuńPiękne ażurki :) a hiacyntów zapach aż tu czuć... ;)
OdpowiedzUsuńUrocze kolczyki, takie delikatne i romantyczne :) Bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńcudne kolczyki, marzenie
OdpowiedzUsuńte kolczyki warte są zachodu, piękne
OdpowiedzUsuńJestem pod wielkim wrażeniem kolczyków i wszystkiego co tworzysz i pokazujesz na tym blogu :) zostaję na dłużej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://lavenderandrosestories.blogspot.com/
Cieszę się, że się tak tu spodobało :) Zapraszam jak najczęściej!
OdpowiedzUsuń