Hmm... Jestem okropna - dwie wyszyte, wyprane, wyprasowane zakładki leżą i czekają już tylko na podszycie tyłu, a ja się wzięłam za kolejny obrazek... Różę wyszywam już ponad tydzień i coraz bardziej mi się podoba.
Pogoda dziś prawie listopadowa, ale dobrze mi z tym. :)
Kolejny piękny kwiat na tamborku!
OdpowiedzUsuńU mnie na razie przerwa :)
Moja ukochana seria :))) Będzie piękny haft!
OdpowiedzUsuńmi też z tym dobrze im brzydsza pogoda tym wiecej u mnie krzyzykow :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny to będzie haft!!!
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę się doczekać całości :-)
piękność ^^
OdpowiedzUsuńPiękna róża i te kolorki takie energetyczne.
OdpowiedzUsuńróża już wygląda prześlicznie!! ciekawa jestem całości bez tamborka :)
OdpowiedzUsuńZnowu widzę len. Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń