W tzw. międzyczasie powstała mała panna...
Tadadadam!
Przedstawiam Króliczkę Lili:
Ma nawet swoje miejsce... i towarzysza... :)
wtorek, 26 stycznia 2010
poniedziałek, 25 stycznia 2010
Jedwabny komplet od Oiran
W piątek widziałam się z Oiran. Uskuteczniłyśmy naszą kolejną wymiankę... Mam nadzieję, że nie ostatnią, bo Jej jedwabne kwiaty nieodmiennie mnie zachwycają! :)
Dostałam śliczne beżowe kolczyki i wisiorek
Ode mnie poleciała broszka
I biało-czarny woreczek na kości do gry
Dostałam śliczne beżowe kolczyki i wisiorek
Ode mnie poleciała broszka
I biało-czarny woreczek na kości do gry
czwartek, 21 stycznia 2010
Ręcznie malowane cuda od Uny Mujer!
Dotarła dziś do mnie wyczekana paczuszka od Uny Mujer :) Ślicznie zapakowana, więc MUSIAŁAM to uwiecznić!
A w środku ręcznie malowane cuda! Do tego w rzeczywistości jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach...
Dwie pary kolczyków i pojedyncze koraliki, żeby mogła stworzyć z nich wisiorki (na moje specjalne życzenie). Una pamiętała nawet o dodatkowych koralikach do storczykowego kompletu! Dziękuję serdecznie! Nad rewanżem nadal pracuję! :)
Storczykowe kule
Makowe koła
No i powiedzcie same, czy nie są urocze?
A w środku ręcznie malowane cuda! Do tego w rzeczywistości jeszcze ładniejsze niż na zdjęciach...
Dwie pary kolczyków i pojedyncze koraliki, żeby mogła stworzyć z nich wisiorki (na moje specjalne życzenie). Una pamiętała nawet o dodatkowych koralikach do storczykowego kompletu! Dziękuję serdecznie! Nad rewanżem nadal pracuję! :)
Storczykowe kule
Makowe koła
No i powiedzcie same, czy nie są urocze?
poniedziałek, 18 stycznia 2010
Sen
Nie, nie będę opisywała swego dzisiejszego snu... :) Ale jedno coś muszę. Przyśniły mi się wielkie burzowe chmury w kształcie dzwonów meduz. I prędko płynęły po niebie, ale widać to było tylko po ich falowaniu, bo cały czas wisiały prostopadle do ziemi. Szkoda, że nie można było tego jakoś uwiecznić na zdjęciu... :( Nie wiem, skąd mi się takie rzeczy biorą, ale dla takich warto iść spać. :))
niedziela, 17 stycznia 2010
Cała masa radości! :)
W ten weekend spotkały mnie dwie super przyjemności (nie liczę pomniejszych):
1. Zjazd u Sasilli w Otwocku, na którym poznałam kilka cudownych osób (Sasilla z M., Kiga, JoShiMa z Emilcią, Gagu) i Kotów :) , wykorzystałam punchery miłej gospodyni i poznałam tajniki tworzenia świetnych broszek Kigi, a nawet jedną dostałam (więc mam już dwie "handmade by Kiga").
Dzięki uprzejmości Kigi kilka zdjęć ze spotkania (Dziękuję serdecznie!):
Sasilla
YoShiMa z Emilcią
Kiga i Gagu
I ja
Brzoskwinka od Kigi
Okiem Kigi... Kolor bliższy naturalnemu :)
A tak cudowałam pod okiem Kigi:
A że efekt mnie nie zachwycił, przerabiałam w domu... Jeszcze nie to, ale cóż, Ki dorównać nie dam rady... :))
2. Wygrałam w candy u Martity! :)))
Na razie niespodzianka. Wiem tylko, że scrapowe przydasie i coś stworzonego przez Martitę. Ale los wybrał mnie spomiędzy 85 osób... Jest to pierwsze wygrane przeze mnie candy i drugie "cokolwiek", w którym coś wygrałam.
1. Zjazd u Sasilli w Otwocku, na którym poznałam kilka cudownych osób (Sasilla z M., Kiga, JoShiMa z Emilcią, Gagu) i Kotów :) , wykorzystałam punchery miłej gospodyni i poznałam tajniki tworzenia świetnych broszek Kigi, a nawet jedną dostałam (więc mam już dwie "handmade by Kiga").
Dzięki uprzejmości Kigi kilka zdjęć ze spotkania (Dziękuję serdecznie!):
Sasilla
YoShiMa z Emilcią
Kiga i Gagu
I ja
Brzoskwinka od Kigi
Okiem Kigi... Kolor bliższy naturalnemu :)
A tak cudowałam pod okiem Kigi:
A że efekt mnie nie zachwycił, przerabiałam w domu... Jeszcze nie to, ale cóż, Ki dorównać nie dam rady... :))
2. Wygrałam w candy u Martity! :)))
Na razie niespodzianka. Wiem tylko, że scrapowe przydasie i coś stworzonego przez Martitę. Ale los wybrał mnie spomiędzy 85 osób... Jest to pierwsze wygrane przeze mnie candy i drugie "cokolwiek", w którym coś wygrałam.
sobota, 16 stycznia 2010
Porządek musi być!
Jak w temacie... więc trzeba udokumentować wymiankę z Kigą.
Dostałam cudo czerwoną brochę w kropki
A do Niej poleciał obrazek wg Ty Wilson'a (zdjęcie takie sobie...)
Powoli ogarniam się z resztą wymianek...
Dostałam cudo czerwoną brochę w kropki
A do Niej poleciał obrazek wg Ty Wilson'a (zdjęcie takie sobie...)
Powoli ogarniam się z resztą wymianek...
wtorek, 12 stycznia 2010
Wymiankowo...
Ja nadal tonę w zobowiązaniach wymiankowych... Choć już nowych... :) Działam teraz szydełkowo i krzyżykowo :)
Pillow i Kiga dostały już ode mnie prezenty. W niedalekiej przyszłości pokażę, co dostałam od Kigi :) Pillow już pokazana wcześniej.
Pillow i Kiga dostały już ode mnie prezenty. W niedalekiej przyszłości pokażę, co dostałam od Kigi :) Pillow już pokazana wcześniej.
poniedziałek, 4 stycznia 2010
I znów zakładkowo...
Masowo wykończyłam zakładki, dwie lecą na wymiankę z Pillow... :) - dżungla i maki.
Rafa koralowa
Dżungla
I moje kochane maki (nazwałam ją "Żywot kwiatu maku", bo mi się tak kojarzy... pąk, rozwijający się kwiat, kwiat w pełni rozkwitu, makówka)
Rafa koralowa
Dżungla
I moje kochane maki (nazwałam ją "Żywot kwiatu maku", bo mi się tak kojarzy... pąk, rozwijający się kwiat, kwiat w pełni rozkwitu, makówka)
niedziela, 3 stycznia 2010
Wyróżnienie
W nowym roku spotkał mnie zaszczyt! Dostałam wyróżnienie od Matyldy. Dziękuję bardzo! Cieszę się niezmiernie, że aż tak komuś się tu podoba!
Subskrybuj:
Posty (Atom)