No to uwiecznię co nieco! Trochę ich więcej było, ale nie wszystkie są na zdjęciach...
Widzę, że jest zainteresowanie schematami, więc pod zdjęciami są linki do schematów/opisów po angielsku. Udostępniam, może mnie nikt nie pogoni za piractwo... ale wszystkie są do znalezienia, tylko po co się macie męczyć...:) Wszystkie wzory są znalezione w internecie, nawet nie pamiętam na jakich stronach (na pewno różnych). Sama żadnych nie wymyśliłam. Być może uda mi się opisy przetłumaczyć na polski, ale nic nie obiecuję... Miłego szydełkowania!
Klik po opis (po angielsku)!
Klik po schemat!
Klik po opis (po angielsku)!
Klik po opis (po angielsku)!
Klik po schemat!
Klik po schemat!
Klik po schemat!
Zabawa kolorem i grubością nici... Przy okazji powstały "krwinki", oczywiście kolor przekłamany, w rzeczywistości są głęboko karminowe...
Klik po opis (po angielsku)!
Pierwszy aniołek w tym sezonie, jeszcze niedopracowany, ale co tam!
Ależ wysyp nowych gwiazdek :). Zasypie Cię ten śnieg :))). Śliczne są!
OdpowiedzUsuńTakie aniołki też kiedyś robiłam, ale wszystkie poszły do ludzi :).
jej! jak zimowo! pierwsze bardzo mi się spodobały, takie są filigranowe :)
OdpowiedzUsuńśniegiem sypiesz ...jak wywołasz to nie wiem co ci zrobię :D na czym suszysz aniołkowe skrzydełka?
OdpowiedzUsuńprzecudne są te Twoje śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńOjjj... nie zasypie... jak na razie wszystkie się "jakoś" rozłażą :))
OdpowiedzUsuńFrasio, te aniołki lubię najbardziej! Takie są proste, ale wdzięczne.
Klaudynka, to jeden z moich ulubieńszych wzorów (i to spore - 11cm), lubię też te ostatnie (mają ok. 5cm, więc rozpiętość wielkości duża)
Ines, na niczym nie suszę, po prostu podczas schnięcia trochę je modeluję co jakiś czas. Tylko sukieneczka na jakimś kubeczku/buteleczce.
Madziulku, dziękuję bardzo!
Ty szalenie utalentowana Dziabko Ty 1 No super przepiękne te Twoje śnieżynki, oko cieszą, że hej...
OdpowiedzUsuńOjejjj! Jakie cudowne śnieżynki, jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńWzorki sama wymyślasz, czy znajdę gdzieś w necie schematy?
I ja dorzucę jedno miłe słowo od siebie, bo wpadłam w zachwyt, kiedy zobaczyłam te szydełkowe cuda-śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne śnieżynki - i ten jedynaczek ... aniołek:))
OdpowiedzUsuńco jedna to piękniejsza:))prześliczne:))
OdpowiedzUsuńWszystkie rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMonimarce, wszystkie znalezione w sieci, ale nie musisz szukać daleko, dodałam schematy/opisy pod zdjęciami.
OdpowiedzUsuńDziewczyny, bo ja tak spuchnę z dumy, że się nie ruszę... :)) Dziękuję serdecznie, aż się chce łapać za szydełko. A właśnie zostało mi dosłownie kilka sztuk, bo rozleciały się w świat...
Wielkie dzięki za opisy i schematy :* Jestem bardzo wdzięczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprześliczne są!! odechciewa mi się robić moich :>
OdpowiedzUsuńPS wysyłam ci na maila przepis na pierniczki. Sprawdzony! pyszne wychodzą ;)
Monimarce, nie ma sprawy, miłego szydełkowania!
OdpowiedzUsuńMoniczko, dziękuję za przepis! :)) A śnieżynek niech Ci się nie odechciewa, a może wypróbuj moje "przepisy"... Zresztą podstawa, to oprócz schematu, dobre wykończenie - ja swoje krochmalę w "Łudze" i rozpinam szpilkami na styropianie i tak wysychają.
cudne te śnieżynki, aniołek uroczy i wcale nie wygląda na niedopracowanego!
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te śnieżynki! Dla takich warto się nauczyć szydełkowania :)
OdpowiedzUsuń