poniedziałek, 25 października 2010

Posypało!

Czyli następna partia gotowa :) Nie macie jeszcze dosyć? Bo ja nie... :)) I szpilek mi starcza na rozciągnięcie ok. 5 sztuk na raz, ale w sumie to dobrze, bo akurat tak po kilka śnieżynek powstaje, a w międzyczasie coś innego.

4 komentarze:

  1. uwielbiam takie koronkowe sniezynki!!!Twoje sa cudne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie piękne! Lubię koronkowe śnieżynki, ale te są szczególne. Zazwyczaj widuję dość mocno "zabudowane" a te są takie delikatne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!