poniedziałek, 5 listopada 2012

Czarno-złoty duet

Bardzo podobała mi się kropeczkowa bransoletka Weraph, więc zrobiłam swoją, a żeby troszkę urozmaicić, zrobiłam też pasiastą. Można nosić razem bądź osobno. Skończyły mi się czarne koraliki, nie mam nawet na kolczyki... :P






7 komentarzy:

  1. Prze śli czne bransoletki!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczę, niby nie przepadam za złotem, ale tu jest go tak mało, no i w połączeniu z czernią - super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :D

    Poohatko, ja niby też nie przepadam za złotem... A kropkową mogłabym nosić... :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam, zostałam nominowana do Lebster Blog przez http://plantofelek.blogspot.com/ – teraz mam przyjemność nominować Bloga prowadzonego przez Ciebie.
    Będzie mi miło, gdy odpowiesz na pytania zamieszczone na moim blogu.
    Pozdrawiam
    PS
    Prostota i elegancja! Piękne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!