czwartek, 20 grudnia 2012

Różności i wieści po przerwie

O nie, ale się tu zakurzyło! Ale ostatnimi czasy niewiele co wyszło spod moich palców, więc i nie było się czym chwalić... Po prostu strasznie kiepsko się czuję, bo pewna mała Fasolka strasznie mnie męczy wewnętrznie... ;) I pewnie jeszcze posiedzi tak z 7 miesięcy... :)

Ale pamiętam o Świętach Bożego Narodzenia! :D Trudno zapomnieć... ;) Pierniczki dawno upieczone, czekają tylko na lukier. Uszka z grzybami do barszczu ulepione - cały zapas w zamrażarce. Jeszcze tylko kruche babeczki zostały z rzeczy, które mogę przygotować wcześniej. I mam nadzieję, że w tym roku uda się choć dzień - dwa wcześniej ubrać choinkę, zazwyczaj ubieramy w Wigilię, ale nie mogę się doczekać :D A jak u Was przygotowania świąteczne?

A w międzyczasie oplotłam moje pierwsze rivoli :)


I jeszcze wydłubałam trochę koślawe serduszka do charmsowych bransoletek na aukcje WOŚP. Koślawe, ale od serca! :D



7 komentarzy:

  1. Dziabko, gratulacje fasolkowe! :)

    Kwiatkowe kolczyki bardzo ładne Ci wyszły! :)
    Moje rivoli czeka na sfotografowanie - też pierwsze w życiu oploty zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka wspaniała wiadomość!!!!
    Kochana, serdecznie Ci gratuluję i życzę duuuużo zdrówka:)
    a kolczyki i serduszka przecudne zrobiłaś!!!! piękne:)
    Pozdrawiam cieplutko:)
    ps. Święta spędzamy u Rodziców więc moje przygotowania ograniczają się na szczęście tylko do posprzątania domku i ubrania choinki:-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo! :D

    Tobatko, to pochwal się koniecznie! :)

    Ach, Święta, uwielbiam ten czas... :)

    OdpowiedzUsuń
  4. gratulacje!!!
    śliczności zdziałałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne kolczyki, szczególnie te pierwze

    OdpowiedzUsuń
  6. Alojko, miło mi to słyszeć :D Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!