środa, 5 czerwca 2013

Komplet z czerwienią granatu

Jak już wykańczam... Tak naprawdę to wszystko było zrobione od miesięcy i tylko kulka - wisiorek czekał na wykończenie.

Po chwili zastanowienia stwierdzam, że gdybym teraz zaczęła kończyć, to co rozpoczęłam, to mogłabym co kilka dni pokazywać Wam coś nowego... Zaczyna mi chodzić po głowie plan, żebym mogła zaczynać coś nowego dopiero po zakończeniu czegoś rozgrzebanego... :)




A żeby nie było tylko o koralikach, to taka mała zajawka tego, co czeka na wykończenie... ^-^


8 komentarzy:

  1. Same śliczności u Ciebie!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wdepnęłam przypadkiem i już jestem zauroczona. Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję bardzo! :)

    Promyk, zapraszam częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny jest ten koralikowy komplet, a i haft zapowiada się ciekawie - kwiatki przypominają mi kaczeńce, bardzo ładny motyw.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bransoletka i zawieszka są śliczne :) A hafcik zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne :) czekam na dalszy ciąg kwiatuszkowego haftu ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Będzie cudne biscornu!!! Czeka u mnie w kolejce :)
    Ale koralikowa biżuteria też śliczna!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Komplet śliczny, a kaczeńce (?) wykańczaj szybko!! Przepiękne są :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!