poniedziałek, 13 sierpnia 2012

DFEA Études de Botanique - Hortensia

Już wróciłam z mini wakacji, teraz brakuje mi wiejskiego życia... Ale nie próżnowałam, na wykończenie czeka kolejna zakładka, a oprócz tego zaczęłam projekt, o którym wspominałam - hortensję DFEA (to na nią specjalnie len zamawiałam i muliny). Marzy mi się kilka obrazków z tej serii na ścianie w salonie...

Dziś dotarły do mnie cieniutkie igły do haftu (DMC) :)

Na zdjęciu hortensja z konturami i bez. A przede mną jeszcze dużo pracy. Róża krzyżykowa też podrosła, ale zdjęć nie robiłam, bo akurat nudniejsze kawałki...



8 komentarzy:

  1. Cudny,cudny,cudny!!!!!pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. kolorki i kwiat przepiekny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zatkało mnie.. coś pięknego. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dodam jeszcze, że swoim komentarzem zapałaś licznik 580, w zwiazku z tym po 1000 komentarzu weźmiesz udział w losowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam Cię za wytrwałośc w tej dziubaninie!!!Piękne

    OdpowiedzUsuń
  6. SLICZNY!!!! Mnostwo pracy bedzie jeszcze kosztowal ale efekt na pewno wszelkie trudy zrekompensuje, czego z calego serca zycze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki dziewczyny! :) A wyszywa się świetnie :))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!