Hmmm... I nijak nie mogę się zebrać i systematycznie wrzucać postów... Przepraszam. A tymczasem kryształy Swarovskiego w oplocie z maleńkich koralików TOHO.
środa, 18 lutego 2015
środa, 31 grudnia 2014
Nowy Rok - nowe wyzwania :)
Wszystkim moim czytelnikom życzę wszystkiego dobrego w nowym roku, dużo zdrowia i pomyślności! :D I mam nadzieję, że ze mną pozostaniecie :)
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Zimowo i śnieżnie...
Tym razem coś z nowości, trochę powstało ostatnio :) Dziś kolczyki - jak dla Królowej Śniegu, jak myślicie?
A swoją drogą, czy tylko mi się zdaje, że coś za bardzo uciekliśmy na fejsbuka? Smutny post u Ani jakoś mnie postawił do pionu, coraz mniej czasu mam dla siebie nawzajem... Tylko lajkami się sypie jak z rękawa, a gdzie dobre słowo...?
A swoją drogą, czy tylko mi się zdaje, że coś za bardzo uciekliśmy na fejsbuka? Smutny post u Ani jakoś mnie postawił do pionu, coraz mniej czasu mam dla siebie nawzajem... Tylko lajkami się sypie jak z rękawa, a gdzie dobre słowo...?
środa, 5 listopada 2014
Znów Michael Powell...
Nic na to nie poradzę, że uwielbiam wzory tego projektanta. Tu zdjęcie w trakcie pracy, ale całość już dawno wyszyłam i tylko czeka na wykończenie - uszycie zakładki do książek.
A tak w ogóle to myślę sobie, że krzyżyków nie zdradzę dla koralików - choćby nie wiem co, to i tak wracam do haftu, do kolorowych mulin i igieł... A tyle rzeczy mnie ciągnie ostatnio, że oszaleć można ;) Normalnie nie wiem, co robić, bo chciałabym wszystko i nie wiem od czego zacząć... Pewnie nie tylko ja tak mam... Macie na to jakieś sposoby? :)
Pozdrawiam nocną porą!
A tak w ogóle to myślę sobie, że krzyżyków nie zdradzę dla koralików - choćby nie wiem co, to i tak wracam do haftu, do kolorowych mulin i igieł... A tyle rzeczy mnie ciągnie ostatnio, że oszaleć można ;) Normalnie nie wiem, co robić, bo chciałabym wszystko i nie wiem od czego zacząć... Pewnie nie tylko ja tak mam... Macie na to jakieś sposoby? :)
Pozdrawiam nocną porą!
wtorek, 28 października 2014
Sikoreczka
A pochwalę się, choć wiele jej brakuje do ideału - moja pierwsza haftowana koralikami broszka - jeden z moich ulubionych ptaków :) Podkład niedobrany kolorystycznie, bo tak się nie mogłam doczekać zamówienia, że złapałam, co miałam pod ręką... :P Oczywiście też już swoje odleżała przed pokazaniem (od lutego...)
A w międzyczasie zatopiłam się w moich resztkach włóczek i macham skrzydełkiem. Tfu! Szydełkiem!
A w międzyczasie zatopiłam się w moich resztkach włóczek i macham skrzydełkiem. Tfu! Szydełkiem!
środa, 22 października 2014
czwartek, 16 października 2014
Zimowy lariat...
A prawie rok temu powstał kolejny naszyjnik do wiązania... :)
Można go zapleść w warkoczowy krótki naszyjnik...
Albo nosić jako bransoletkę...
Można go zapleść w warkoczowy krótki naszyjnik...
Albo nosić jako bransoletkę...
Subskrybuj:
Posty (Atom)