Żeby nie było, że kity wciskam, to dam dwa zdjęcia, bo na razie więcej nie mogę...
Mój nowy pomysł... :) "Złote" kolczyki dla psiapsiółki (trochę Sylwestrowo)
Coś dla Kogoś (wyjdzie w swoim czasie...)
A reszta dopiero w głowie...
A części nie mogę ujawnić na razie, żeby niespodzianek nie popsuć...
Aaaa dostałam niespodziankę!
OdpowiedzUsuńmówiłam, że wiem, że warto czekać, i znowu się nie pomyliłam!
Jest cuuuudowna! Maki, koty [i w dodatku czarny, jak dla prawdziwej czarownicy... mrrrr].
Dzię-ku-ję! :*
ps. a kolczyki naprawdę ciekawe ;)
Witam ciepło:-)kolczyki są przecudowne! Jak znalazł na sylwestrową noc,...na karnawał:-)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że wszystko wszystkim się podoba... ;) Mmm...
OdpowiedzUsuńFairy.. Starałam się...