sobota, 20 listopada 2010

Srebrzyście...

...zrobiło się w moich robótkach. Nowa nitka, o której wspomniałam ostatnio, tak mnie natchnęła. I nawet trochę udało mi się uchwycić blask srebra, choć w rzeczywistości jest nieco jaśniejsze niż na zdjęciach. Zrobiłam też kolczyki w wersji śnieżynkowej...

Szydełkowe ażury


Szydełkowe falbanki


Szydełkowe róże (bigle olbrzymy)


Frywolitkowe kwiaty


Szydełkowe śnieżynki

8 komentarzy:

  1. Piekne.W takim juz zimowym klimacie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne kolczyki! Najbardziej urzekły mnie frywolitkowe kwiaty (skojarzyły mi się z takimi malowanymi przez mróz na szybach) i szydełkowe róże :).

    OdpowiedzUsuń
  3. O ja cie... Te falbaniaste są bombastyczne... Oczyma wyobraźni już widzę je na swoich uszach w sylwestra... Piękne są!

    OdpowiedzUsuń
  4. Szydełkowe falbanki i róże mnie urzekły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki dziewczyny! :) Aż się chce za szydełko/czółenko łapać...

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne :) a za oknem tak szaro...

    OdpowiedzUsuń
  7. cudne! i ten kolorek... czy ja się już pytałam, jakiej nitki metalizowanej używasz..? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki dziewczyny! :))

    Poohatko, pytałaś o inną... A teraz odkryłam inną - muszę sprawdzić...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!