poniedziałek, 22 listopada 2010

Poniedziałek jaki...

...cały tydzień taki - takie znam powiedzenie. A zaczął mi się cudnie: listonosz przyszedł i przyniósł TRZY paczki! Wyobrażacie sobie?! Mój Piotruś prawie zwariował, pakował mi się pod ręce i pomagał wszystko wyciągać, a było co...

Po pierwsze paczuszka od Poohatki -  śliczne ciepłe czekoladowe mitenki i broszka w kształcie bezy! Ode mnie poleciały lazurowe kolczyki - kaboszonki, muszelki i broszka (zdjęcia chwilowo uziemione na aparacie brata...) Kasiu, serdecznie dziękuję, akurat jak znalazł, zimno się robi, a ja się wczoraj na spacerze wymarzłam... A broszka świetna, więc się nie przejmuj!



Zdjęcie drobiazgów dla Poohatki (z Jej bloga - dziękuję!):



Kolejne niespodzianki przyszły od Mazmiki w zamian za śnieżynki. Miały być makramowe kolczyki z wisiorkiem, a prezenty zaczęły się już od opakowania - ślicznie ozdobionego (nawet od spodu!) pudełeczka...



I pięknej zawieszki - serca z uroczym liścikiem! Moniko, ja nie chciałam Cię naciągać, a one też bardzo mi się podobały, więc niespodzianka niesamowita!

 
I dopiero po tych wszystkich niespodziankach dostałam się do sedna, czyli uroczego kompletu...


Mazmika dostała śnieżynki (też zdjęcie Jej autorstwa - dziękuję!):


Moniko, to było mnóstwo radości, więc się nie martw! A tyle niespodzianek aż mnie zawstydza... Dziękuję serdecznie!

Kolejna paczka to była trochę niespodziewanka, obce nazwisko nic mi mówiło, dopóki nie otworzyłam listu - bo to była niespodzianka z okazji wymianki aniołkowej. Okazało się, że wylosowała mnie Agu-sia. A tu prezentów było jeszcze więcej! I już na starcie śliczności, bo wszystko zapakowane w pięknie ozdobioną torbę (nawet bym nie wpadła na to, żeby torbę papierową haftem ozdobić...)


Tłuściutki aniołeczek...


Coś smacznego... Już się Piotruś poczęstował i męczy o więcej :)) A ja czekam aż uśnie, to się w ciszy podelektuję resztą...


Trochę przydasi i podkładka :)


Aniołkowe kolczyki i zawieszka... Takie delikatne, same zobaczcie...


Pachnąca lawendą zawieszka... Aguś, z zawieszką trafiłaś pięknie, ostatnio marzyłam o lawendzie, a skąd tu ją wytrzasnąć o tej porze...


Urocza kartka z pięknymi słowami, które zachowam dla siebie... ;)


I przecudna aniołkowa zawieszka...


Hafty na żywo trzeba zobaczyć! Ja sama wyszywam krzyżykami, więc widzę, że robota przestaranna, dopracowana w każdym szczególe... I może w końcu spróbuję haftu na plastikowej kanwie...

Aguś, dziękuję serdecznie za wszystko, tyle niespodzianek to jeszcze nie miałam...

Dziewczyny, bardzo, bardzo Wam dziękuję za wszystko, za przecudne prezenty, za ciepłe słowa, za całą radość, którą mi zgotowałyście! Że tyle dobra można otrzymać od obcych osób... Chyba już nie całkiem obcych... :) Buziolki dla Was i przytulaki!

7 komentarzy:

  1. No to piękny tydzień Cię czeka - prezenty - przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!!!!!!!! No proszę i jak tu nie lubić poniedziałków;) Super prezenciochy:* Zawrót głowy normalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nooo - pięknie Ci się ten tydzień zaczął :). Cudne prezenty!. Ale ja też nie mogę narzekać - dzisiaj dostałam paczkę z cudnymi włóczkami :). Cieszę się jak dziecko i mam ochotę stale je macać :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne prezenciki:)pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tutaj po raz pierwszy, ale już wiem, że odtąd będę stałym gościem :) Prześlicznie, kreatywnie, różnorodnie! Z pewnością skorzystam z szydełkowych schematów gwiazdek - cudnej urody! Zapraszam przy okazji w moje skromne progi i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę się, że prezencik tak szybko do Ciebie dotarł i że się spodobał. Otrzymywanie prezentów jest miłe, ale przygotowanie ich też sprawia ogromną radość. I tak było w moim przypadku.A jakie cuda dostałaś od Poohatki i Mazmiki. Wspaniałości. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Frasia, znam tę radość... Ale już nie macaj włóczek, tylko bierz się do roboty!
    Sztuka splotu, dziękuję za odwiedziny i komplementy, cieszę się, że schematy się przydadzą!
    Agu-sia, ja też lubię robić prezenty, dlatego tyle u mnie wymianek... Dziękuję jeszcze raz!
    Dziewczyny, dzięki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!