czwartek, 20 stycznia 2011

Pewnej Kasi...

...zamarzyła się sówka - breloczek, chciałam dać w prezencie, ale Kasia za darmo nie chciała, więc w zamian przysłała mi dwie pary kolczyków. Ja dodałam jeszcze od siebie prościutkie drewniane kolczyki. I oto efekty tej spontanicznej wymianki...

Dostałam takie śliczności (serdecznie dziękuję! :)) )



A wysłałam (sówka sama, bo breloczka nie miałam):



A tak przy okazji komputerowych porządków znalazłam zdjęcie sówki - wisiorka, który zrobiłam na próbę. Co o nim sądzicie?

10 komentarzy:

  1. Twoje sowki sa swietne. No i widze, ze wymianka sie udala.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna ta sówka i jeszcze w moim ulubionym kolorze. Podziwiam Twój talent. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności dostałaś , ale i piękności robisz!

    OdpowiedzUsuń
  4. super wymiana. bardzo ładne drobiazgi (:

    OdpowiedzUsuń
  5. Sówka śliczna, a kolczyki, które dostałaś też bardzo ładne. Widzę, że wymianka się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietna wymianka.
    A sowka rewelacyjna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam te Twoje sówki.. są przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie dziekuję sowa jest przesliczna!!!!! Jestem zachwycona! w czwartek wraca synio i dostanie upragnioną sówkę :o)) Kolczyki mam już w uszach. Jeszcze raz dziekujemy przesyłamy moc buziaków.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cieszę się Kasiu, że się podobają! Buziolki i przytulaski!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!