sobota, 15 stycznia 2011

Róża - odsłona pierwsza

Na mój tamborek wskoczył nowy haft - tym razem róże - największy jaki do tej pory zaczęłam, mam nadzieję, że go skończę, zanim mi zbraknie cierpliwości. Wyszywam na grubszej kanwie, potrójną nitką, krzyżykami. Zaczęłam wczoraj koło południa...


Madziulku, proszę, oto efekt końcowy (autor: Natasha Mlodetski - uwielbiam jej wzory) - a miała być niespodzianka... ;)


16 komentarzy:

  1. również czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :)
    nawiasem mówiąc, to kiedy ty śpisz? bo tempo widzę szalone :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no no zapowiada się ciekawie!! nie znam tego wzoru - może pokażesz fotkę jaki jest zamysł końcowy?? W każdym razie już mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moniqurd, ja się doczekać nie mogę, a przede mną chyba setki godzin... I gdzie czas na resztę życia?

    Tuome, w nocy śpię :) Ale wczoraj miałam wyjątkowo grzeczne dziecko i mało roboty w domu...

    Madziulka, bardzo proszę :) Mi też już się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj już widać że będzie śliczny, życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. o ja cieeeeeeeee jaki piękny obrazek!!!!!!! czyżbym się zakochała?? muszę się nad tym zastanowić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O ludu, ależ ambitna praca... Haft wygląda już przecudnie, a cierpliwość... wiem coś o tym... obrus haftem angielskim zaczęłam chyba ze 3 lata temu, mam 1/4 i czeka...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ło! Cudny haft, chyba czeka Cię ogrom pracy nad nim. Podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Madziulku, i co, zakochałaś się? ;)
    Nitko, dlatego zaczęłam od dołu, bo tu sporo dziubania, a marzę o wyszyciu kwiatów, jak przejdę trochę "nudy",to wezmę się za wisienkę na torcie... :)) Choć te dekoracyjne motywy całkiem fajnie się wyszywa.
    Mi-ju, haft podziwiasz? Bo mój to chyba po skończeniu... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale piękny... czekam na gotowy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Haft zapowiada się cudnie! Mnóstwo pracy przed Tobą, ale efekt będzie powalający :). Miłego dłubania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cuuuudo :) idzie w kolejkę "rzeczy, które koniecznie kiedyś muszę wyszyć" :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się też doczekać nie mogę, a to jeszcze kawał czasu... Tuome, warto się za to zabrać!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem i podziwiam te śliczności na Twoim blogu!
    Dziękuję za wizytę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ to będzie piękny obraz!
    Pierwszy raz spotkałam się z tym projektem więc tym bardziej popodglądam ;o)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też uwoelbiam jej wzorki, niestety, mało ich dostępnych w necie. napotykam głównie szczurki... Poszukuję na przykład jajek z wyraźnym schematem, dotąd nieskutecznie. Ta róża jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!