wtorek, 21 grudnia 2010

Sowy... i śnieg!

A jakże, co bym nie robiła kończę na śnieżynkach... :)) Jeszcze mi się nie znudziło, tym bardziej, że na swoją choinkę chciałabym jeszcze coś zrobić, a czasu mało.

W międzyczasie powstały sowy, na zamówienie, kolory wybrane przez przyszłą właścicielką, według mnie całkiem trafnie :) Zdjęcia takie sobie, ale lepszych nie będzie, bo sówki już poleciały...



I śnieg... tzn. część tego, co powstało...



9 komentarzy:

  1. Rzeczywiscie u Ciebie niezle napadalo tego sniegu;) A Twoje sowy sa poprostu rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śniegu masz już chyba po dach ;))). Sliczne są te Twoje śnieżynki :)
    Sowy - ekstra! Szczególnie te żółte mi się spodobały - są takie jakieś optymistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przecudne są te sówki Twoje...

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne - moje faworytki to turkusowe, gwiazdeczki też urocze
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Sowy zachwycąjące!!! Strasznie mi się podobają.
    Pozdrawiam i Wesołych Świąt! Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziabąg ja się pytam czemu w candy nie było turkusowych hę?:D Wszystkiego naj i nie zaśnieguj się:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki dziewczyny! :))

    Ines, plasiam... ;) Ale wtedy nie miałam turkusowego sznurka...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!