sobota, 8 stycznia 2011

Do dziecięcego pokoju

Czyli znowu trochę historii (jedno zdjęcie trochę ścięte...), tylko kolory trochę przekłamane - w rzeczywistości są czyste i żywsze.

"Somebunny to love"



Natasha Mlodetski


7 komentarzy:

  1. Ja to Cię podziwiam tyle się igłą omachać:D Świetne obrazeczki!!! Dla mnie xxx to baaardzo żmudna robota i mnie szybko nudzi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne są te obrazki!!! Podziwiam cierpliwość i zazdroszczę dobrego wzroku - niech Ci służy jak najdłużej :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne po prostu prześliczne, temat dla mnie jak najbardziej aktualny, właśnie poszukuję ładnego wzorku dla dwumisięcznej Kasi

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że się podobają :)

    Chmurko, a ten widziałaś? Wyszywałam dla bratanicy... http://magdalenaart.blogspot.com/2010/08/za-oknami-kroluje-szarosc.html

    A jak nie to tu mam trochę wzorków: http://chomikuj.pl/Dziabka/Hafty+krzy*c5*bcykowe

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak tu sobie dzisiaj u Ciebie pobuszowałam i Twoje krzyżyki są REWELACYJNE! Nawet nie wiem, który obrazek najładniejszy, chyba gwiazda. No i sowy - są EXTRA!!! Czy Ty kobietko wystawiasz gdzieś na sprzedaż swoje obrazki?

    OdpowiedzUsuń
  6. włąśnie kończę tn pierwszy wzorek i jestem w nim zakochana

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Waszą obecność, a jeszcze bardziej za każdy ślad, który tu zostawiacie - każdy jest dla mnie bardzo ważny!